Mam na imię Sasza. Jestem Kotem.
Genialnie się złożyło, że akurat jestem Kotem. Dzięki temu mam głębokie przeświadczenie, że Wszechświat działa tak, jak powinien.
Jako Kot mam prawo do przyjemności. Wołowina, chrupki, śmietanka, rybka - to wszystko zostało umieszczone w aktualnej czasoprzestrzeni, po to, abym mógł to zjeść.
I to jest cała prawda o tym wszechświecie.
"Wir całkowitego zrozumienia ewokuje obraz wszechświata metodą ekstrapolacyjnej analizy materii. Dla wyjaśnienia: Ponieważ na każdą cząsteczkę materii we wszechświecie oddziaływują w jakiś sposób wszystkie pozostałe cząsteczki materii wszechświata, teoretycznie możliwe jest wnioskowanie o właściwościach wszystkiego, co istnieje – o każdym słońcu, każdej planecie, ich orbitach, składzie chemicznym oraz ich historii ekonomicznej i społecznej – na podstawie wyników badań dowolnego elementu wszechświata, czyli na przykład kawałka ponczowego tortu." Douglas Adams - Restauracja na końcu wszechświata.
... kawałka tortu lub plasterka soczystej wołowiny - bez chwili zastanowienia dodał Sasza.
ach jaki piękny blog :) jestem zachwycona i rozbawiona!!!
OdpowiedzUsuńA co tu niby jest śmiesznego? - zafrasował się Sasza.
OdpowiedzUsuń